4Risk : sporty exstremalne

W tym roku sezon w Energylandii w Zatorze zaczął się tuż po świętach wielkanocnych, czyli 2 kwietnia. To właśnie wtedy odbyły się pierwsze przedpremierowe przejazdy Speed Water Coasterem. Oficjalne otwarcie tej atrakcji odbyło się jednak 6 kwietnia i zapewne właśnie wtedy, a nie w Poniedziałek Wielkanocny skorzystało z niego najwięcej osób.

W tym ja i moi przyjaciele, co postanowiłam po jakimś czasie opisać, z racji tego, że wiele osób tak naprawdę szuka opinii o atrakcjach parku w Internecie. Postaram się odświeżyć wspomnienia i nieco wam przybliżyć co zwróciło moją uwagę podczas przejazdu tym największym i najszybszym na świecie coasterem wodnym!

Przed rozpoczęciem mojej subiektywnej recenzji Speed Water Coastera, postanowiłam się jeszcze trochę o nim dowiedzieć, ponieważ oceniając coś lubię mieć w głowie więcej informacji niż tylko moje własne odczucia. Zaskoczyło mnie, że tak naprawdę atrakcja ta wybudowana została już w ubiegłym sezonie, jednak jej wielkość i poziom ekstremalności wymagał szeregu specjalnych testów, które pozwoliłyby na pełen wrażeń i adrenaliny, ale jednak bezpieczny przejazd.

Trochę informacji ogólnych

Wysokość konstrukcji jest imponująca, bo wynosi aż 60 metrów! Prędkość wagoników z kolei osiąga 110 kilometrów na godzinę. Speed Water Coaster to połączenie roller coastera i przejażdżki wodnej. Wspomniana prędkość i wysokość przyprawia o znaczny skok adrenaliny, jednak spokojnie! Przejazd kończy się mocnym wjazdem do wody, który na pewno schłodzi emocje, które towarzyszyły wam i na górze i w trakcie przejażdżki. Wagoniki mogą zabrać jednorazowo 10 osób. To w połączeniu z kilkoma dostępnymi do użytku łodziami zapewnia wysoką przepustowość tej atrakcji.

Speed Water Coaster jak każda mniej lub bardziej ekstremalna atrakcja w Parkach Rozrywki ma pewne ograniczenia. Minimalny wzrost dopuszczalny na tym wodnym roller coasterze to 140 centymetrów, maksymalny to 195 centymetrów, więc bardzo wysokie osoby niestety będą musiały zrezygnować z tej przyjemności. Oczywiście podczas przejazdu obowiązuje zakaz używania telefonów komórkowych i aparatów. Chyba, że macie kamerę GoPro i uzgodnicie z personelem obiektu możliwość nagrywania przejazdu. Nie sądzę, aby było to możliwe, ale zapytać nie zaszkodzi. Oczywiście korzystanie z atrakcji ekstremalnych nie jest możliwe po spożyciu alkoholu, nie można też wchodzić na tego typu atrakcje z torebkami czy plecakami. Z Speed Water Coastera nie mogą korzystać kobiety w ciąży, osoby z problemami z sercem również nie powinny wsiadać na jakiekolwiek ekstremalne atrakcje w Parku. Na szczęście park zapewnia inne, mniej mrożące w żyłach atrakcje.

Przejazd zaczyna się od zapakowania nas w łódkę i przepłynięcia wzburzoną rzeką wprost do konstrukcji Speed Water Coaster. Gdy już dotrzemy do wspomnianej konstrukcji specjalna winda przenosi nas na wysokość wspomnianych już wcześniej 60 m, po to, aby po zaledwie kilku sekundach zjechać roller coasterem pełnym zakrętów i zwrotów akcji, z prędkością nawet 110 kilometrów na godzinę. Nie jest to najbardziej ekstremalna atrakcja parku, więc mogę polecić ją mniej odważnym osobom, jednak widok jaki zobaczymy z czubka Speed Water Coastera uświadamia jak wysoko jesteśmy. Ciężko tu mówić o podziwianiu panoramy okolicy, gdy za kilka sekund zjedziemy z ogromną prędkością w dół, jednak sama świadomość wysokości, przyprawia na pewno o kolejna dawkę adrenaliny.

Jedyny taki na wodny roller coaster na świecie!

Speed Water Coaster to ewenement na skalę Polski i świata. Tego typu atrakcji - czyli połączenia roller coastera z atrakcjami wodnymi nie ma nigdzie w Europie, USA a nawet w Chinach! To najwyższy i najszybszy na świecie coaster tego typu. Bije wszelkie rekordy w swojej kategorii, jeśli chodzi o wysokość i prędkość przejazdu. To doskonała propozycja dla miłośników adrenaliny i mocnych wrażeń. Chociaż moim zdaniem zjeżdżalnia Kamikadze jest dużo bardziej ekstremalna.

Z tym, że Speed Water Coaster wznosi się na wysokość 60 metrów, już samo to przyprawia o zawrót głowy i gęsią skórkę. Spadek z Kamikadze odbywa się z wysokości około 9 metrów. Dla mnie przejażdżka tym roller coasterem była mocno ekstremalna, ale wiem, że koleżanka ma porównanie na przykład ze wspomnianą zjeżdżalnią Kamikadze. Według niej ta druga przyprawia o większy zawrót głowy. Ja się nie odważyłam, ale może kolejna relacja z przejazdu będzie właśnie o Kamikadze, w oparciu o doświadczenia z zewnątrz kto wie! Póki co polecam samemu wypróbować Speed Water Coaster, moim zdaniem warto!