4Risk : sporty exstremalne

 Dawid to jeden z najwszechstronniej uzdolnionych zawodników na świecie. Na co dzień znany jest z wysokich lotów na ziemnych przeszkodach i jazdy w skateparkach, teraz schodzi 7 metrów pod ziemię, by pojeździć w nieoddanym jeszcze do użytku tunelu II linii metra. Zawodnicy BMX często stawiają sobie nowe wyzwania i szukają nieodkrytych jeszcze miejsc do ekstremalnej jazdy na rowerze. Dawid, który jest mistrzem dirt-jumpingu, czyli skoków z wysokich hop ziemnych i trików wykonywanych w powietrzu, postanowił pokazać, że poradzi sobie nawet pod dnem rzeki. W tym celu odwiedził budowę II linii metra w Warszawie.

„Wielokrotnie już jeździłem w Warszawie, więc w końcu miejscówki mi się znudziły. Chciałem znaleźć coś nietypowego, a na placu budowy jest przecież mnóstwo przeszkód pod BMXa: schody, ściany, betonowe kołyski, no i w końcu tunel metra. Takiej jazdy nie wykonał chyba jeszcze żaden zawodnik.” – zdradza Godziek.

Szamanek, bo tak nazywają Dawida przyjaciele, postanowił pójść o krok dalej. Przetestował jazdę w nieoddanym jeszcze do użytku publicznego tunelu II linii metra. Znalazł się w odcinku pomiędzy stacją Stadion a stacją Centrum Nauki Kopernik. Tuba, którą przejechał Dawid ma wewnętrzną średnicę 5,4 m, zewnętrzną 6,2 metra i znajduje się dokładnie 7 metrów pod dnem stałym Wisły. Za kilka dni rozpoczną się tam prace związane z wypłaszczaniem podłoża tunelu, na którym stanie torowisko. Dlatego też był to najlepszy moment na wykonywanie takich ewolucji, później tunel nie będzie już tak idealnym okręgiem.

„Pomiędzy nami a takimi zawodnikami jak Dawid jest pewna nić porozumienia. Przy budowie metra wykonujemy rzeczy, które mogą wydawać się niemożliwe. Podobnie Dawid podejmując się jazdy w tunelu i robienia przy tym trików przekracza pewne granice zwyczajności.” – mówi Mateusz Witczyński rzecznik AGP Metro Polska S.C., wykonawcy II linii metra.

Aby sprawdzić jak 19-letni zawodnik poradził sobie z podziemną jazdą zapraszam do obejrzenia klipu:…
: