4Risk

Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.

Strona główna » Aktualności » Red Bull Stratos

Red Bull Stratos

22-03-2012

Projekt Red Bull Stratos wkroczył w kolejny etap przygotowań: Austriak Felix Baumgartner wykonał testowy skok z kapsuły kosmicznej na wysokości około 21 800 metrów. 42-latek lecąc z prędkością 600km/h wylądował bezpiecznie 40 km od Roswell w Nowym Meksyku. Dokładnie o 9:50 Felix Baumgartner ubrany w kombinezon kosmiczny wylądował na pustyni w Nowym Meksyku prawie 40 kilometrów od Roswell, bezpiecznie kończąc testowy skok. Zaledwie godzinę i 40 minut wcześniej sportowiec rozpoczął swój lot na pokładzie kapsuły kosmicznej przytwierdzonej do wysokiego na 50 metrów balonu helowego na wysokość niemal 22 000 metrów.

Celem tej wyprawy było wzniesienie się ponad tzw. „linię Armstronga” i przeprowadzenie pierwszych testów wwarunkach rzeczywistych. Linia Armstronga to obszar przestrzeni powietrznej i kosmicznej, w którym znikają ziemskie granice i prawa. To region nieprzyjazny dla ludzi, w którym płyny zaczynają wyparowywać, a temperatury schodzą do 60 stopni Celsjusza poniżej zera. Ludzie nie przeżyliby w tej strefie bez kombinezonu kosmicznego, który chroni przed gwałtownym obniżeniem ciśnienia oraz brakiem tlenu. Aby dotrzeć do tego miejsca, Baumgartner musiał najpierw przekroczyć inną „strefę śmierci” znajdującą się podczas pierwszych 300 metrów wznoszenia się - wówczas nie miałby szans ucieczki, ponieważ nie byłoby czasu na wydostanie się z kapsuły lub otwarcie spadochronu.

Samo wznoszenie się i wyjście z kapsuły przebiegło zgodnie z planem. Baumgartner spadał w kierunku ziemi z prędkością niemal 600 km/h. Największą trudność sprawiło mu ekstremalne zimno, jakiego doświadczył. „Z ledwością poruszałem rękami. Będziemy musieli popracować nad tym” – powiedział po wylądowaniu. Austriak dodał, że będzie musiał także popracować nad odpowiednim wyczuciem odległości. „Chciałem otworzyć spadochron po chwili spadku swobodnego, ale zauważyłem, że wciąż znajdowałem się na wysokości ponad 15 000 metrów” - powiedział.

Choć był to jedynie skok testowy przygotowujący do zbliżającego się skoku z wysokości 37 kilometrów, Baumgartner i tak zdołał zapisać się w księdze rekordów. Został trzecią osobą, która przeżyła skok z tej wysokości. Jedynymi osobami, którym udało się skoczyć z większych wysokości, byli Rosjanin Eugene Andreev i Amerykanin Joseph Kittinger. Obydwoje dokonali swoich wyczynów w latach 60. XX wieku. Kittinger, 83-latek będący żywą legendą, pełni funkcję mentora projektu Red Bull Stratos i prowadził lot testowy Baumgartnera z Centrum Kontroli Misji w Roswell. Kittinger należy do grupy niemal 100 najlepszych ekspertów z dziedziny nauk ścisłych, medycyny, lotnictwa i kosmonautyki, których zatrudniono do pracy przy projekcie. Dyrektor techniczny Art Thompson był zaangażowany w budowę bombowca Stealth Bomber, a dyrektor medyczny dr Jon Clark pracował jako chirurg załogi przy sześciu lotach Space Shuttle.

Test ten pokazał, że systemy kapsuły i balon stratosferyczny funkcjonują dokładnie jak należy. Z delikatnego olbrzyma, który nocą przed startem został napompowany 14 000 m3 helu, zgodnie z planem spuszczono nieco powietrza na wysokości prawie 30 kilometrów. Kapsuła, w której wznosił się Baumgartner, została zdalnie odłączona od balonu, a następnie nieuszkodzona wylądowała na pustyni.

„Dzisiejszy test zapewnił zespołowi idealną motywację przed kolejnym krokiem” - powiedział z uśmiechem Baumgartner. Wcześniejsze dwie próby przeprowadzenia testu zaplanowanego na ten tydzień zostały odwołane. Warunki panujące na pustyni w Nowym Meksyku w nadchodzących tygodniach będą zbyt wietrzne, co uniemożliwi start tego typu balonu.




Copyright © 2000-2016 Kazimierz Pawłowski | kontakt | współpraca | partnerzy | reklama
design ivento - dedykowane systemy cms identyfikacja wizualna