4Risk

Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.

Strona główna » Aktualności » Alpinus Mackenzie Expedition 2005

Alpinus Mackenzie Expedition 2005

05-05-2005

Marcin Gienieczko wyrusza na kolejną extremalną wyprawę. Tym razem chce w canoe samotnie pokonać trzy rzeki i dwa potężne jeziora składające się na system rzeczny Mackenzie. Łącznie ponad 4200 kilometrów.

 Alpinus Mackenzie Expedition 2005 to ambitny projekt. Wyprawa zaczyna się  w maju 2005 roku od Narodowego Parku Jasper, gdzie z jeziora Brule w górach Skalistych, wypływa dzika Athabasca. Rzeką tą Marcin Gieniczko popłynie do jeziora Athabasca skąd skieruje się rzeką Niewolniczą do Jeziora Niewolniczego. Tutaj podróżnik chce przy pomocy żagla zamontowanego na canoe przepłynąć wzdłuż zachodniego brzegu jeziora aż do Fort Providence. Następnie Marcin Gienieczko planuje zapuścić się do niewielkiego jeziora Miles, z którego wypływa gigantyczna Mackenzie. Stąd zacznie się spływ Mackenzie, którą podróżnik ma zamiar dopłynąć do Morza Beauforta, a dokładnie do miejscowości eskimoskiej Tuktoyaktuk. „Jeżeli czas i warunki pogodowe pozwolą, będę chciał się jeszcze zapuścić się na Wielkie Jezioro Niedźwiedzia, położone na wschód od Mackenzie” dodaje Gienieczko.  

System rzeczny Mackenzie jest kompleksem wodnym w skład którego wchodzą połączone rzeki i jeziora. Liczy 4200 kilometrów i przecina kraj wielki, pusty, bezludny i cichy. Oprócz odosobnionych nielicznych enklaw w większości zamieszkanych przez Indian Athabaskow i wędrownych Eskimosów, napotkać można tylko z rzadka  rozrzucone osady - Fort Providence, Fort Simpson i inne, oddalone od siebie o setki kilometrów. To w tych okolicach są jeszcze Indianie ze szczepu Athabasca i Algonkinów, którzy używają tradycyjnych piróg z brzozowych pni.  „Postanowiłem, że będzie to moja ostatnia samotna wyprawa. Będzie ona w jakimś sensie podróżą w głąb siebie. Nie chodzi mi o jakiś spektakularny wyczyn, ale o zapuszczenie się w głęboki interior Kanady. Wierzę w to, że wyprawa zostanie zrealizowana i dotrę do Oceanu Lodowatego. To szczyt moich globtroterskich marzeń...” kończy Marcin Gienieczko Alpinus Mackenzie Expedition 2005 nie mogłaby odbyć się baz wsparcia sponsorów. „Zaproponowaliśmy współpracę Marcinowi Gienieczce ponieważ chcemy wspierać ludzi z pasją. Takich, którzy są w stanie całkowicie poświecić się dla realizacji własnych pragnień i marzeń” – mówi Artur Górnicki – Marketing Manager z firmy Euromark, właściciela marek CampuS i Alpinus. Marcin Gienieczko w czasie trwania swej wyprawy będzie korzystał ze sprzętu z najnowszej kolekcji Alpinusa, która pojawi się na rynku w czerwcu tego roku.  Dodatkowo zostanie wyposażony w profesjonalne pianki i ubrania z kolekcji CampuSa na wiosnę - lato 2005.  Marcin Gienieczko - rocznik 1978, z wykształcenia dziennikarz z przeznaczenia podróżnik i fotograf. Jeden z najbardziej aktywnych obieżyświatów Polsce. Zaczynał od wędrówek po Bieszczadach i Tatrach, zorganizował wyprawę rowerową ,,dookoła Polski". Europę przemierzył wzdłuż i wszerz - wspinał się w Hiszpanii i Rumunii, samotnie przeszedł Pireneje od Morza Śródziemnego po Ocean Atlantycki. Konno przejechał północne rejony Mongolii, koleją transsyberyjską podróżował po Rosji, wędrował po Tybecie. W Chinach dla prasy polskiej przygotowywał materiał o klasztorze Shaolin. U wybrzeży Libii pływał na kutrach rybackich. Jednak jego największą miłością jest Daleka Północ. Wędrował przez zaspy Laponii w towarzystwie reniferów. Syberię Przybajkalską przeszedł pieszo - trzysta kilometrów przez rzeki, tajgę i góry. Jako jeden z nielicznych Polaków samotnie spłynął pontonem rzeką Yukon, największą rzeką Alaski. Zrobił to w 76 dni - 3100 kilometrów dzikiej żeglugi.




Copyright © 2000-2016 Kazimierz Pawłowski | kontakt | współpraca | partnerzy | reklama
design ivento - dedykowane systemy cms identyfikacja wizualna