4Risk : sporty exstremalne

W miniony weekend, we Włoskiej dolinie Val di Daone, odbyła się czwarta eliminacja Pucharu Świata IFSC 2008 we wspinaczce sportowej w konkurencji wspinania na czas. Zawody, rozegrano na słynnej zaporze wodnej na rzece Chiese – potężnej konstrukcji, na której od lat ułożone są drogi do wspinania na czas. W rywalizacji udział wzięło 32 zawodników i 20 zawodniczek z Rosji, Ukrainy, Polski, Wenezueli, Chin, Czech, Włoch, Austrii, Kazachstanu, Węgier, Belgii i Słowacji.

Puchar zakończył się ogromnym sukcesem polskich zawodników, którzy zwyciężyli w obu kategoriach. Zawodniczka MKS Tarnovia Edyta Ropek (Five Ten) i zawodnik SMG Lubin Łukasz Świrk zajęli pierwsze miejsca, pokonując rywali z Rosji i Ukrainy. Dobry start zanotowali również Tomasz Oleksy z MKS Tarnovia – 5 miejsce i Jędrzej Komosiński z AZS PWSZ Tarnów, (KW Oblak) – 10 miejsce. Ponadto Edyta Ropek ustanowiła nowy kobiecy rekord na tamie, pokonując drogę w czasie 25,19 sekundy, tym samym poprawiła stary rekord 26,36, który należał do Rosjanki Juriny Walentiny.

W klasyfikacji kobiet drugie miejsce wywalczyła Ukrainka Swietłana Tuzylina, trzecia była Rosjanka Jurina Walentina. W klasyfikacji mężczyzn drugie miejsce zajął Rosjanin Jewgienij Wajczekowski, trzeci był Ukrainiec Maksim Stienkawoj.

Po czterech eliminacjach Pucharu Świata 2008, Edyta Ropek znów powraca na pozycję liderki klasyfikacji generalnej, z 271 punktami wyprzedza Chinki Li Chun-Hua (223 pt.) i He Cuifang (217 pt.). Łukasz Świrk obecnie plasuje się na siódmej pozycji (146 pt.), Tomasz Oleksy na jedenastej (95 pt.), zaś Jędrzej Komosiński na dwudziestej trzeciej pozycji (46 pt.). Kolejna eliminacja pucharu we wspinaniu na czas odbędzie się 26 września w Belgijskim mięście Puurs.

Szczegóły imprezy PŚ w Daone:

Pierwszego dnia zawodów, w godzinach rannych, wszyscy uczestnicy mieli możliwość przeprowadzenia 10 minutowego treningu na drogach. Następnie po południu rozegrane zostały eliminacje kobiet i mężczyzn. Polacy wypadli na nich bardzo dobrze, Edyta Ropek uzyskała w nich najlepszy czas wśród kobiet - 29,33 s. i w finale rozstawiona została z numerem 1. Wśród mężczyzn Łukasz Świrk uzyskał 3 czas - 17,97 s., Tomasz Oleksy 4 czas - 18,53 s., a Jędrzej Komosiński 12 czas eliminacji - 21,65 s.

Drugiego dnia zawodów rywalizację rozpoczęły zmagania mężczyzn o wejście do finałowych ósemek. Tu dobrze poradzili sobie Łukasz i Tomek, którzy byli rozstawieni z słabszymi od siebie zawodnikami. Niestety Jędrzej po wyrównanym biegu z Ukraińskim zawodnikiem Maksimem Stienkawojem nie zdołał awansować do dalszej rundy zawodów. Ostatecznie uplasował się na 10 miejscu, co na tego młodego zawodnika, który jeszcze rok temu startował jako junior, jest bardzo dobrym wynikiem. W rundzie o awans do finałowej czwórki Tomasz Oleksy również przegrał z Maksimem i ostatecznie został sklasyfikowany na piątej pozycji. Edyta Ropek w biegach o awans do ósemki wygrała z zawodniczką Lucelią Blanco z Wenezueli.

Po dwu godzinnej przerwie, około godziny 14.00 rozpoczęto finałowe zmagania kobiet. W biegu o awans do finałowej czwórki Edyta Ropek rozstawiona została w parze z zawodniczką z Rosji, Olgą Morozkiną. Po pełnym emocji biegu, w trakcie którego Edyta odpadając od ściany, zawisła tylko na jednej ręce, zdołała utrzymać się na chwytach i pokonać rywalkę z przewagą trzech sekund (30,32 s. do 33,36 s.). W biegu o awans do dużego finału, Edyta rozstawiona została z zwyciężczynią pucharu na tamie z 2007 roku, Rosjanką Juriną Walentiną, do której należał również kobiecy rekord szybkości. Edyta zdeklasowała rywalkę, rozwijając niesamowitą prędkość 26,62 sekund na 26 metrach pionowej drogi, pokonała Jurinę (30,59 s.) przewagą ponad czterech sekund. Włoska publiczność szalała z radości, Edyta zbliżyła się do rekordu tamy, jego pobicie wisiało w powietrzu. Zanim Polka stoczyła ostateczną walkę o podium, rozegrano drugi bieg o awans do dużego finału, z którego wyłoniona została rywalka Edyty, Ukrainka Swietłana Tuzylina. Następnie rozegrano bieg o brązowy medal, pomiędzy Ukrainką Oleną Ryepko i Rosjanką Yuriną Valentiną – zwyciężyła zawodniczka z Rosji.

Finałowy bieg pucharu świata na czas, to najbardziej emocjonujące widowisko rywalizacji kobiet, które po wyczerpujących biegach, musiały po raz ostatni pokonać 26 metrową drogę (to tak, jakby wbiec na 9 piętro wieżowca!). W finale, Edyta zdeklasowała samą siebie, uzyskując niesamowity czas 25,19 sekundy, pokonała Swietłanę i ustanowiła nowy rekord szybkości na zaporze wodnej w Daone!

Po rywalizacji kobiet rozpoczęto rywalizację o awans do czwórki mężczyzn. Wspomniany Tomasz Oleksy niestety nie zdołał awansować do czwórki, natomiast Łukasz Świrk wygrał bieg z zawodnikiem z Wenezueli Manuelem Escobarem (17,48 s. do 19,24 s.) i w kolejnej rundzie, rozstawiony został z swoim odwiecznym rywalem, Sergiejem Sinitsynem z Rosji. Do zawodów w Daone, Łukaszowi jeszcze nigdy nie udało się wygrać w bezpośrednim biegu z Rosjaninem. W bardzo szybkim pojedynku Polak zwycięża z Sergiejem, z czasami 16,71 s. do 17,97 s. Łukasz awansuje do dużego finału.

Przed biegiem o pierwsze miejsce, w biegu Rosjanina Jewgeniego Wajczekowskiego i Ukraińca Maksima Stienkawoja wyłoniony został przeciwnik Polaka. Awansował Wajczekowski. W zmaganiach Stienkawoj vs Sinitsyn brązowy medal pucharu wywalczył Stienkawoj.

Finałowy bieg mężczyzn, to trzymające w napięciu kilka sekund rywalizacji, którą bezbłędnie ukończył Polak. Najbardziej doświadczony zawodnik Rosji, Jewgienij Wajczekowski, do którego należy aktualny męski rekord tamy (15,66 s.) widząc przewagę Łukasza, odpada od ściany i nie kończy biegu. Łukasz staje na pierwszym miejscu podium.

Zawody w Daone to wielkie święto wspinania, w trakcie którego organizowane są zawody wspinania na czas dla dzieci - Spider Kids, pokazy technik linowych Włoskich strażaków i służby celnej, występy artystyczne młodzieży, a całość zabawy przyprawiona jest specjałami kuchni regionalnej. Festyn wspinania zamyka finał rywalizacji najlepszych zawodników na świecie, którzy ścigają się na bardzo długich i wymagających drogach wspinaczkowych.