4Risk : sporty exstremalne

Zima to jeden z najlepszych okresów treningowych. Brzmi zaskakująco? Tylko wtedy, gdy oceniasz wyłącznie warunki zewnętrzne. Trochę inaczej przedstawia się sprawa, gdy weźmiesz pod uwagę także to, ile możesz zyskać trenując właśnie w trakcie tej pory roku.

Dlaczego ćwiczyć w zimie?

Co można zyskać trenując zimą na świeżym powietrzu? Pomijając rzecz tak oczywistą, jak zahartowanie organizmu, zimowy jogging, czy nordic walking, znakomicie poprawiają tak zwaną siłę biegową.

W cieplejszych miesiącach przełoży się to na lepsze radzenie sobie z takimi sytuacjami, jak bieganie pod wiatr, w terenie pofałdowanym (jeśli zamierzasz kiedyś wystartować w górach, będzie to miało znaczenie), lecz również w trakcie wyjątkowo długich startów, gdy po 20-30 kilometrach nogi zaczynają naprawdę ciążyć, a mimo to trzeba je dalej stawiać do przodu.

Jak się przygotować do trenowania zimą?

Bieganie zimą to jedno, ale warto o nim myśleć już jesienią. Jeżeli odpowiednio wcześnie zadbasz o dobrą formę, łatwiej będzie Ci w trakcie zimowych przebieżek utrzymać regularny oddech, co ze względu na temperaturę otoczenia będzie miało spore znaczenie.

Niestety, pewnym problemem może być typowo jesienna aura. Częste deszcze, a w przypadku niektórych tras kałuże i błoto, mogą skutecznie zniechęcić przed wyjściem nawet bardzo upartych biegaczy. Ba, deszcz zniechęca nawet do tego, żeby wyjść chociaż na siłownię – w końcu po drodze też się zmoknie. Pewnym rozwiązaniem jest wygospodarowanie w swoim domu kącika przeznaczonego właśnie na ćwiczenia.

Domowe treningi

Korzystając z takie rozwiązania masz w zasadzie dwa wyjścia.

Pierwsze to wykonywanie ćwiczeń przy pomocy akcesoriów treningowych dostępnych w sklepach sportowych. Można je zresztą zamówić za pośrednictwem sklepów internetowych, np. ze strony prosportowy.pl i otrzymać prosto do domu. Wykorzystanie hantli, kettlebelli, platform bosu, drążków mocowanych w drzwiach (można do nich doczepić także taśmy TRX), czy taśm oporowych, pozwala wymusić większy wysiłek, niż przy standardowych ćwiczeniach.

Druga opcja to zainwestowanie w rower stacjonarny lub – jeśli mamy na to miejsce – orbitrek. Maszyny tego typu często posiadają możliwość ustawienia większego oporu, co wpływa na siłę, którą musimy włożyć w trening. Tym samym możesz zabezpieczyć sam siebie przed korzystaniem z najmniejszej linii oporu i ćwiczyć wystarczająco mocno, by zimą faktycznie przystąpić do solidnych sesji treningowych.