4Risk

Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.

Strona główna » Aktualności » Place zabaw alternatywą dla elektronicznej rozrywki

Place zabaw alternatywą dla elektronicznej rozrywki

04-07-2016

Od dłuższego już czasu słyszy się głosy, że dzieci zbyt mało czasu spędzają na świeżym powietrzu. Rodzice narzekają, że ich dzieci wolą siedzieć przy komputerze, że mogłyby godzinami oglądać bajki i dziecięce seriale, że bez przerwy grają na konsoli… Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Czy rzeczywiście dzieci nie lubią spędzać czasu na dworze?

Przedszkole i podstawa programowa

Zgodnie z podstawą programową ⅕ całego czasu, jaki dzieci spędzają w przedszkolu powinna zostać poświęcona na ich swobodne zabawy na świeżym powietrzu. Okazuje się, że w ciągu całego tygodnia dzieci młodsze (3-4 letnie) powinny przebywać na dworze przynajmniej 6 godzin i 15 minut. W przypadku dzieci starszych (5-6 letnich) czas ten wynosić powinien przynajmniej 5 godzin tygodniowo. Oznacza to, że dzieci uczęszczające do przedszkola powinny codziennie spędzać na świeżym powietrzu 1- 1,5 godziny. W tym czasie powinny wychodzić na dłuższe i krótsze spacery, jeździć na wycieczki lub bawić się na przedszkolnych ogródkach. Prawie każde przedszkole wyposażone jest w ogródek, na którym poza miejscami do swobodnego biegania i zabaw tematycznych znajdują huśtawki, karuzele, drabinki, zjeżdżalnie, piaskownice i inne urządzenia stanowiące typowe wyposażenie placów zabaw.

Niestety mimo często doskonałego wyposażenia placów zabaw, dużych ogródków i bliskości terenów zielonych, gdzie panują idealne warunki do tego, by dzieci mogły spędzać czas na świeżym powietrzu, przedszkola nie realizują podstawy programowej w wystarczającym stopniu. Winę za taki stan rzeczy zrzuca się zazwyczaj na niesprzyjające warunki pogodowe. Szczególnie jesienią i zimą trudno jest “wyrobić” wymagane minimum godzin, jakie dzieci powinny spędzać na dworze. Słyszy się też głosy, że wina leży częściwo także po stronie wychowawców, którzy czasem niechętnie wychodzą z dziećmi na dwór, ale także rodziców, którzy nie życzą sobie, żeby ich dzieci wychodziły poza mury przedszkola, kiedy jest zimno czy mokro. Przedszkola starają się oczywiście “nadrabiać zaległości” w okresie wiosenno-letnim, ale to wciąż jest za mało.

Mamo, pójdziemy na plac zabaw?

Rodzice będący świadomi takiego stanu rzeczy sami powinni wziąć sprawy w swoje ręce i zapewnić swoim dzieciom niezbędną dawkę świeżego powietrza. Praktycznie na każdym osiedlu znajdują się bezpieczne i nowocześnie wyposażone place zabaw, na których dzieci mogą spędzić czas zjeżdżając ze zjeżdżalni, huśtając się na huśtawkach, wspinając się po drabinkach, czy po prostu skacząc, biegając i bawiąc się w piaskownicach. Nie ma chyba dziecka, które po powrocie z przedszkola nie zapytało swojej mamy: “Mamo, pójdziemy na plac zabaw?” A co na to rodzice? Wielu z nich nie ma czasu, żeby zostać z dzieckiem tych kilka chwil na dworze. Będąc ciągle w biegu: praca-przedszkole-zakupy-dom zapominają jak ważna jest dla dzieci zabawa na świeżym powietrzu. Nie myślą zupełnie o tym, że ich dzieci po powrocie do domu zasiądą przed komputerem, telewizorem, czy konsolą. A przecież ten czas mogłyby spędzić na dworze.

To, ile czasu dzieci będą spędzać na świeżym powietrzu zależy w dużej mierze od rodziców. Warto więc czasem odłożyć na bok swoje sprawy i zapewnić dziecku alternatywę dla elektronicznej rozrywki. Dzieci uwielbiają spędzać czas na dworze czy to jeżdżąc na rowerze, rolkach, hulajnodze, czy zjeżdżając, huśtając się i wspinając na placach zabaw, Zadaniem rodziców jest jedynie im na to pozwolić.   

 




Copyright © 2000-2016 Kazimierz Pawłowski | kontakt | współpraca | partnerzy | reklama
design ivento - dedykowane systemy cms identyfikacja wizualna