4Risk : sporty exstremalne

Po zawodach rozgrywanych w kolumbijskiej Cartagenie, 17 maja Red Bull Cliff Diving powróci do La Rochelle. Francja będzie gospodarzem pierwszego przystanku sezonu 2015 rozgrywanego w Europie.

Po raz piąty w siedmioletniej historii serii elita high diverów zagości we francuskim mieście portowym La Rochelle. W zeszłym roku wygrał tam mistrz z 2013 roku Artem Silchenko. Dokonał tego na oczach rekordowego tłumu – 70 000 widzów! W niedzielę ma szansę powtórzyć ten wyczyn. Faworytem jest jednak triumfator zawodów w Kolumbii, czterokrotny mistrz świata  Gary Hunt. Jednak to występ Krzyśka Kolanusa – polskiego cliff divera pochodzącego z Częstochowy, najbardziej interesuje polską publiczność. Stały uczestnik zawodów z 2014 roku, w tym sezonie na platformie pojawi się po raz pierwszy dzięki „dzikiej karcie” i na pewno skorzysta z okazji, żeby jak najlepiej zaprezentować się przed sędziami i publicznością.
Pierwszy przystanek wygrał faworyt całej serii, Gary Hunt. Jednak nieco inne warunki, jakie oferuje wybrzeże Francji, mogą sprawić, że zwycięstwo padnie łupem kogoś innego. Na pewno ostrzy sobie na nie pazury Artem Silchenko – zawsze spokojny i nieustraszony Rosjanin. Wygrać chcieliby także kolejno drugi i trzeci w klasyfikacji generalnej David Colturi i Orlando Duque. Żaden z nich nie wygrał jeszcze w La Rochelle i obaj pragną zmienić ten stan rzeczy. Wieża świętego Mikołaja, górująca nad malowniczą zatoką i portem, to miejsce z którego będą skakać zawodnicy.

Oprócz dziesięciu stałych uczestników zawodów, na platformie zobaczymy czterech posiadaczy „dzikich kart”. Wśród nich znajdzie się reprezentant gospodarzy Cyrille Oumedjkane, Anatoliy Shabotenko (z Ukrainy), Jorge Ferzuli (z Meksyku) i Polak Krzysztof Kolanus. Doprowadzane do perfekcji powietrzne ewolucje po trzech sekundach lotu z prędkością sięgająca 85 km/h, zakończone lądowaniem w wodzie będzie oceniało pięciu sędziów, z Włochem Claudio de Miro na czele.

Port nad Zatoką Biskajską, jako miejsce zawodów, to coś więcej niż tylko największa liczba kibiców dopingujących nieustraszonych śmiałków. W broniącej wejścia do portu wieży świętego Mikołaja zawodnicy po każdym skoku muszą pokonać 120 stopniowe schody z poziomu wody na wysokość 27 metrów, gdzie zainstalowana jest platforma. Trudno przewidzieć, kto wygra tym razem, gdy najlepsi cliff diverzy świata ponownie zmierzą się z wysokością bliską ośmiopiętrowemu budynkowi i zimną wodą, która dodatkowo, przy zetknięciu z jej powierzchnią staje się wtedy twarda niczym beton.

Klasyfikacja generalna, wyniki i więcej informacji na oficjalnej stronie zawodów: www.redbullcliffdiving.com

KALENDARZ I LOKALIZACJE
17 maja | La Rochelle, FRANCJA
30 maja | Possum Kingdom Lake, TX, USA
20 czerwca | Kopenhaga, DANIA
18 lipca | S. Miguel, Azory, PORTUGALIA
15 sierpnia | Mostar, BOŚNIA I HERCEGOWINA
13 września | Polignano a Mare, WŁOCHY
26 września | Bilbao, HISZPANIA


 
Światowa Seria Red Bull Cliff Diving 2015
Przeczący prawom grawitacji spadek swobodny urozmaicony budzącymi podziw trikami – oto właśnie Red Bull Cliff Diving. Najlepsi reprezentanci tej dyscypliny oddają estetyczne skoki z wysokości trzy razy większej niż skoczkowie olimpijscy, a ich jedynym zabezpieczeniem są koncentracja, umiejętności
i kontrola fizyczna. W niecałe trzy sekundy napędzani siłą grawitacji spadają z wysokości ośmiu pięter z prędkością dochodzącą nawet do 85 km/h.
Od 2009 roku Światowa Seria Red Bull Cliff Diving stanowi scenę dla zapierającej dech w piersiach akcji oraz skomplikowanych skoków, siódmy sezon tej gwałtownie rozwijającej się dyscypliny wyłoni nowego mistrza oraz nową mistrzynię podczas ośmiu wymagających konkursów dla mężczyzn oraz trzech przystanków dla kobiet. Między kwietniem a wrześniem ekstremalny sport w najczystszej postaci dotrze zarówno w naturalne i miejskie okolice, jak i odległe oraz dobrze już znane lokalizacje na terenie RPA, USA i Europy. Dodatkowo finał tegorocznego sezonu będzie 50. konkursem w historii Światowej Serii.