4Risk : sporty exstremalne

Olbrzymia dawka sportowych emocji, jakie zaserwowali nam zawodnicy oraz organizatorzy jeszcze nie opadła, a my już dla przypomnienia przedstawiamy edit będący videorelacją i podsumowaniem otwarcia sezonu Diverse Downhill Contest 2015. Zapraszamy do oglądania: https://www.youtube.com/watch?v=cBa8OVlW5MM&feature=youtu.be.
Specjalnie dla Was zapytaliśmy kilku najlepszych zawodników o wrażenia po pierwszej edycji Diverse Downhill Contest 2015 na Górze Żar:

Sławek Łukasik: „Pierwsze zawody w sezonie, tym razem na Górze Żar – to świetny sprawdzian formy po zimowym treningu. Ilość kibiców pozytywnie mnie zaskoczyła, już na treningach słychać było głośny doping. Dobrze widzieć, że nasz sport cieszy się coraz większą popularnością. Przygotowana w tym sezonie trasa nie była zbyt trudna, jednak przez panujące warunki (duża ilość kurzu) bardzo łatwo było popełnić błąd. Tym bardziej jestem szczęśliwy, że udało mi się wykonać dwa czyste przejazdy mierzone i tym samym wygrać.”

Arek Perin: „Uważam, że zarówno organizatorzy, jak i partnerzy cyklu zrobili na Żarze kawał dobrej roboty, trasa była fajnie przygotowana. Cały nasz team ABC zaprezentował się bardzo dobrze... zawsze mogło być lepiej, ale zgarniając trzecie miejsce w elicie i pierwsze w kat. Junior nie możemy narzekać. Nie spoczywamy na laurach, cały czas staramy się iść z naszym przygotowaniem do przodu. Nie możemy się już doczekać drugiej odsłony DDHC w Wiśle.”

Kuba Żbikowski: „Jeśli chodzi o pierwszy Puchar Polski uważam, że był bardzo udany! Wszystko było dopięte na ostatni guzik, zarówno przygotowanie trasy, jak i organizacja zawodów, a w dodatku było mnóstwo kibiców - co dodawało otuchy! Trasa na Żarze jest szybka, wąska i kręta, według mnie jest to jedna z najtrudniejszych tras w Polsce. Konkurencja była duża, wspaniale było ścigać się w gronie tak szybkich zawodników. Mam nadzieję, że teraz każde zawody w Polsce będą wzorować się na pierwszym Pucharze Polski, bo jest na czym!”

I na koniec kilka słów od Organizatora:
Przemysław Szymański, Sportainment: „Z relacji, jakie do nas docierają od zawodników, kibiców oraz mediów jesteśmy po mocnej inauguracji sezonu. Cieszy nas to bardzo. W cyklu DDHC jak zawsze stawiamy na sport oraz na zawodników. Bardzo ważna była dla nas dobrze przygotowana trasa oraz mnóstwo pozytywnej energii generowanej przez ludzi, którzy ten weekend spędzili właśnie w Międzybrodziu Żywieckim. Na pozytywne recenzje miało wpływ kilka zmian. Zacznijmy od miejsca zawodów, decyzja zmiany determinowana  Mistrzostwami Europy, które po 11-tu latach dzięki staraniom Sportainment wracają do Polski i już 12-13 września br. w Wiśle na trasie pojawią się najlepsi zawodnicy Starego Kontynentu.  Drugą ze zmian była trasa, na której pojawił się nowy odcinek i na koniec pogoda, która w kwietniu na Żarze jest dużo bardziej łaskawa dla zawodników niż w gorących wakacyjnych miesiącach. Reasumując, Sportainment ma wpisane w misję dostarczanie ludziom rozrywki oraz rozwój sportu. Mamy nadzieję, że w dużym stopniu i w ramach budżetu, jakim dysponowaliśmy na ten event udało nam się to zrealizować. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom, całemu Crew Sportainment oraz partnerom za wsparcie i obiecać w żargonie "garnek TV"... to była tylko smaczna przystawka do dania głównego, które zaserwujemy w Wiśle 12-13 września br. podczas Mistrzostw Europy w Downhillu. Do zobaczenia na Stożku!!!”

Tak więc, bądźcie czujni! Drugie zawody z cyklu Diverse Downhill Contest 2015 tym razem
o randze Mistrzostw Europy już we wrześniu. Będzie to iście wybuchowa mieszanka emocji, adrenaliny i świetnej zabawy!

Po więcej informacji zapraszamy na:
Oficjalną stronę: http://www.downhillcup.eu/
Profil na Facebook’u: http://www.facebook.com/downhillcontest
Stronę Organizatora: www.sportainment.pl