4Risk

Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.

Strona główna » Aktualności » Red Bull Cliff Diving: Gary Hunt podbija Kolumbię

Red Bull Cliff Diving: Gary Hunt podbija Kolumbię

27-04-2015

Pierwszy przystanek Red Bull Cliff Diving został w nocy z soboty na niedzielę rozstrzygnięty. Nawet doping, jaki kibice zgotowali Orlando Duque’owi, nie przeszkodził zeszłorocznemu mistrzowi w zwycięstwie.

25 kwietnia w Cartagenie w Kolumbii, miał miejsce pierwszy przystanek tegorocznej serii Red Bull Cliff Diving. Aktualny mistrz świata Gary Hunt nie miał sobie w nim równych. Brytyjski skoczek zanotował wynik 526.20 punktu z czterech skoków łącznie, zapewniając sobie dwudzieste zwycięstwo w karierze oraz dużą przewagę nad rywalami. Drugi był Amerykanin David Colturi, który osiągnął życiowy rezultat 493.80. Gwiazdą konkursu został bez wątpienia Kolumbijczyk – najsłynniejszy z cliff diverów – Orlando Duque, który po raz pierwszy w karierze występował przed własną publicznością. Niesiony niesamowitym dopingiem uzyskał wynik 477.60, co wystarczyło do zajęcia miejsca na podium i usatysfakcjonowania fanów.

„Jestem zachwycony!” – powiedział Hunt zaraz po zapewnieniu sobie zwycięstwa. „Chciałem to zrobić skok po skoku,
ale jednocześnie wolałem skakać jako ostatni. Trudno było to robić po Orlando! Tłum szalał na jego punkcie. Ale nic w tym dziwnego, bo w Kolumbii jest bohaterem”.

Duque także był wdzięczny swoim fanom: „Uczucie, gdy wchodziłem na platformę, było niesamowite” – skomentował. „Czułem się trochę jak gwiazda rocka! Wszyscy krzyczeli i klaskali, a ja dobrze się bawiłem. Gdy byłem już na końcu platformy, miałem pewność, że jestem gotowy! Ten spacer do krawędzi, żeby ujrzeć tych wszystkich ludzi… to było niesamowite, fantastyczne!”

Colturi, drugi zawodnik sobotnich zawodów, był zadowolony z nowej „życiówki”, a z nowym sezonem wiąże wielki nadzieje: „Przygotowania do sezonu wyszły mi bardzo dobrze. Ciężko trenowałem i zacząłem wreszcie czuć, że wszystko zaczyna się układać. Wszyscy przesuwają swoje granice i myślę, że to był pierwszy z wielu niesamowitych przystanków, jakie jeszcze będziemy mogli oglądać w tym sezonie. Nigdy jeszcze nie udało mi się złożyć listy takich skoków jak tutaj i właśnie to było moim życiowym sukcesem. W zeszłym roku miałem wzloty i upadki, ale w tym czuję, że znalazłem się gdzieś pomiędzy czołowymi zawodnikami”.

Następne zawody Red Bull Cliff Diving odbędą się już 17 maja w La Rochelle we Francji. Weźmie w nich udział polski zawodnik, Kris Kolanus.

Światowa Seria Red Bull Cliff Diving 2015
Przeczący prawom grawitacji spadek swobodny urozmaicony budzącymi podziw trikami – oto właśnie Red Bull Cliff Diving. Najlepsi reprezentanci tej dyscypliny oddają estetyczne skoki z wysokości trzy razy większej niż skoczkowie olimpijscy, a ich jedynym zabezpieczeniem są koncentracja, umiejętności i kontrola fizyczna. W niecałe trzy sekundy napędzani siłą grawitacji spadają z wysokości ośmiu pięter z prędkością dochodzącą nawet do 85 km/h.

Od 2009 roku Światowa Seria Red Bull Cliff Diving stanowi scenę dla zapierającej dech w piersiach akcji oraz skomplikowanych skoków, siódmy sezon tej gwałtownie rozwijającej się dyscypliny wyłoni nowego mistrza oraz nową mistrzynię podczas ośmiu wymagających konkursów dla mężczyzn oraz trzech przystanków dla kobiet. Między kwietniem a wrześniem ekstremalny sport w najczystszej postaci dotrze zarówno w naturalne i miejskie okolice, jak i odległe oraz dobrze już znane lokalizacje na terenie RPA, USA i Europy. Dodatkowo finał tegorocznego sezonu będzie 50. konkursem w historii Światowej Serii.

Pełne wyniki, zdjęcia, wideo oraz więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie zawodów: www.redbullcliffdiving.com




Copyright © 2000-2016 Kazimierz Pawłowski | kontakt | współpraca | partnerzy | reklama
design ivento - dedykowane systemy cms identyfikacja wizualna