4Risk

Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.

Strona główna » Aktualności » Ekstremum nie dla wszystkich - co wyróżnia sporty ekstremalne?

Ekstremum nie dla wszystkich - co wyróżnia sporty ekstremalne?

15-04-2015

Chęć doznań ostatecznych, ciągłe przeżywanie adrenaliny, a może sposób na dobre życie? Jakikolwiek jest powód uprawiania sportów ekstremalnych, budzą one u większości społeczeństwa mieszankę podziwu, zdziwienia, politowania

Ekstremum w sporcie naturalnie kojarzy się z ogromną szybkością. Idąc tym tropem można zacząć od kolarstwa, nawet nieszosowego, a skończyć na ponaddźwiękowych bolidach z paliwem rakietowym. Prędkość, zwłaszcza ta większa pociąga wyczynowców-szaleńców tym bardziej, kiedy ich ruch jest... nie do końca kontrolowany. Ślizganie się rowerem po lodowcu, skok na nartach, lot paralotnią czy rozpędzanie się ultraszybką motorówką to przypadki najbardziej skrajne, obcujące z szaleństwem na krawędzi zdrowia i życia. Ale czyż tego samego nie można powiedzieć o skaczących ze stratosfery skoczkach? Gdzieś po środku w tych rozważaniach plasują się kierowcy wyścigowi w całej gamie pojazdów - od Formuły 1 przez amerykański Nascar po rajdy samochodami terenowymi.

Schodząc w bardziej "przyziemne" sporty ekstremalne - poza prędkością, wyróżniać mogą je inne składowe wysiłku. Ultramaratony i najcięższe traithlony w kategorii Ironman (3,8 kilometra pływania, 180 km jazdy rowerem i maratoński dystans biegowy) to absolutny top jeśli chodzi o wytrzymałość, wręcz katowanie organizmu. Przyjacielem biegająco-pływająco-jadących ekstremistów jest kofeina, bielizna termoaktywna i... światło wschodzącego słońca. Na tak długi wysiłek, w czasie gdy przytłaczająca większość populacji słodko przewraca się na drugi bok w swoich łóżkach, decydują się jedynie najmocniejsi psychicznie i najbardziej zdeterminowani. Dla nich wysiłek to przyjemność, którą "zjadają" na śniadanie, zaraz po kawie i rozgrzewce.

Sport ekstremalny wyróżnia na tle tego uprawianego amatorsko inny rodzaj ubioru i akcesoriów. A właściwie zabezpieczenia sportowca przed zagrożeniami zewnętrznymi. Przy szybkościowych "konkurencjach" nie obędzie się bez firmowych kasków, ochraniaczy na stawy, kolana i szyję. Maszyny mają posiadać jak najmniejszy opór powietrza, być jak najlepiej wysmarowane, naoliwione, uodpornione na wyciek paliwa czy pożar. Wytrzymałościowcy mają swoją ulubioną termoaktywność i żele węglowodanowe, które zapewnią im komfort na wiele godzin.




Copyright © 2000-2016 Kazimierz Pawłowski | kontakt | współpraca | partnerzy | reklama
design ivento - dedykowane systemy cms identyfikacja wizualna