4Risk

Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.

Strona główna » Wyprawy » Expedycja » Mahrab » Relacja » Expedycja Mahrab /10

Expedycja Mahrab /10

18 listopada 2006. Dzień 18.

Jest to nasz ostatni dzieÅ„ w Maroku. Godziny przedpoÅ‚udniowe spÄ™dzamy pijÄ…c kawÄ™ przy placu Uta el-Hammam i dokonujÄ…c ostatnich już targów w Szefszawanie. Oprócz toreb i pamiÄ…tek, zyskujemy też nowego pasażera: jest nim zielony, zmieniajÄ…cy kolory w zależnoÅ›ci od nastroju SzaszÅ‚yk- maÅ‚y kameleon. Miasto opuszczamy okoÅ‚o 13tej, ale zamiast jechać trasÄ… do Tetouan, wybieramy dÅ‚uższÄ…, przepiÄ™knÄ… trasÄ™ wzdÅ‚uż wybrzeża Morza Åšródziemnego. Widoki znów sÄ… pocztówkowe, droga trochÄ™ wÄ…ska, peÅ‚na zakrÄ™tów i poÅ‚ożona zdecydowanie za wysoko nad poziomem morza!

Mniej wiÄ™cej na wysokoÅ›ci Cap Mazari zatrzymuje nas w miasteczku suk. Nie sposób zresztÄ… przejechać przez ulicÄ™, na której tÄ™tni handel, osioÅ‚ki zaparkowane sÄ… przy sÅ‚upach, wszyscy niosÄ… mnóstwo towaru, każdy czymÅ› handluje i oczywiÅ›cie nikt nie zwraca uwagi na ruch drogowy. Zwiedzamy targowisko - jest niesamowicie ruchliwie, gwarno i brudno. Ogromny teren zorganizowany jest w różne części, na których sprzedaje siÄ™ żywność i wszystkie inne towary. ZaskakujÄ…cy najbardziej jest wyglÄ…d ludzi: ubrani sÄ… w wiÄ™kszoÅ›ci zupeÅ‚nie inaczej niż ludzie, których spotkaliÅ›my do tej pory w Maroko. SÅ‚omiane, szpiczaste kapelusze z szerokim rondem i pasiaste, czerwone narzuty przypominajÄ… ubiór bardziej poÅ‚udniowo - amerykaÅ„ski niż marokaÅ„ski! Po zwiedzeniu rynku i dokupieniu owoców, ruszamy w stronÄ™ Ceuty, od której zaczÄ™liÅ›my naszÄ… wyprawÄ™ po kraju. Kiedy dojeżdżamy na póÅ‚noc, jest już po zmroku; Ceuta jest malowniczo oÅ›wietlona i bardzo kusi, żeby zostać w niej choć chwilÄ™. Niestety nasz grafik i tak jest już rozciÄ…gniÄ™ty na dÅ‚użej niż zakÅ‚adaliÅ›my, przekraczamy wiÄ™c granicÄ™, na której panuje spory ruch, a lokalni usilnie próbujÄ… nam (za drobnÄ… oczywiÅ›cie opÅ‚atÄ…) pomóc w wypeÅ‚nianiu papierów. ChwilÄ™ później kupujemy bilety na prom (nie stanowi to najmniejszego problemu, bo konkurencja jest duża, i agenci walczÄ… o klientów) i o 20.30 jesteÅ›my już na promie do Europy. Tym razem prom jest prawie pusty, ale dziÄ™ki temu, że jesteÅ›my na wiÄ™kszym niż ostatnio, wstrzÄ…sy i koÅ‚ysania sÄ… tym razem do zniesienia.

GodzinÄ™ później jesteÅ›my już na starym lÄ…dzie. Nie marnujemy czasu i ruszamy w nocnÄ… trasÄ™ przez HiszpaniÄ™, z zamiarem trzymania siÄ™ grafiku 4godzinnych zmian za kierownicÄ… i jak najszybszego dotarcia do domu.

20 listopada. Dzień 20
Nie pierwszy raz w trakcie 3 ostatnich tygodni zdarza nam siÄ™ trochÄ™ pobÅ‚Ä…dzić w trasie. Tak samo jest w drodze powrotnej, z tym, że teraz Å‚atwiej do tego dochodzi, bo wszyscy jesteÅ›my bardzo zmÄ™czeni. Tak wiÄ™c tracimy trochÄ™ czasu w Szwajcarii, potem przegapiamy obwodnicÄ™ Wiednia, a na koÅ„cu zamiast w BratysÅ‚awie, znajdujemy siÄ™ na granicy wÄ™gierskiej. Droga do domu jest dÅ‚uga, ale staramy siÄ™ pokonać jÄ… z marszu, tak wiÄ™c gdy 2 osoby prowadzÄ… i pilotujÄ…, pozostaÅ‚e odsypiajÄ…. I tym sposobem po póÅ‚nocy przekraczamy granicÄ™ polsko-sÅ‚owackÄ…, jadÄ…c już w niesamowicie gÄ™stej mgle. W tych warunkach pogodowych o 3 nad ranem 21 listopada AD 2006 dojeżdżamy do Krakowa, gdzie oficjalnie koÅ„czymy naszÄ… 3 tygodniowÄ… ExpedycjÄ™.

ZmÄ™czeni, ale usatysfakcjonowani i chÄ™tni do kolejnych podróży kÅ‚adziemy siÄ™ spać już w polskich Å‚óżkach...

19 listopada. Dzień 19
CaÅ‚y dzieÅ„ spÄ™dzamy jadÄ…c przez HiszpaniÄ™, co kilka godzin zmieniajÄ…c siÄ™ za kierownicÄ…. Jedynym pasażerem, nie zmieniajÄ…cym miejsca jest SzaszÅ‚yk, który ciÄ…gle spoglÄ…da na nas swoim przeszywajÄ…cym wzrokiem i wyÅ‚upiastymi oczami. W drodze powrotnej wybieramy szybszÄ… trasÄ™: na póÅ‚noc, w kierunku Madrytu. W okolice Bordeaux dojeżdżamy okoÅ‚o 19tej, a stamtÄ…d kierujemy siÄ™ na Clermont-Ferrand, gdzie wpadamy na kolacjÄ™ do rodziny. Nakarmieni, okoÅ‚o póÅ‚nocy ruszamy w stronÄ™ Lyonu.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Wyprawy - Mahrab

Gdzie uprawiać:

  • ! Geronimo - wyprawy w nieznane - Organizujemy imprezy ekstremalne, wyjazdy firmowe, wyprawy w najdalsze zakÄ…tki Å›wiata i najbardziej zakrÄ™cone pomysÅ‚y.
  • Adrenalina Park - NajwiÄ™kszy park rozrywki na Dolnym ÅšlÄ…sku.
  • U-DIVE - Nurkowanie
  • Centrum Rekreacji Alfa - Centrum Rekreacji Alfa to przede wszystkim ludzie. Ludzie, których pasjÄ… jest turystyka w trochÄ™ innym sensie niż siÄ™ utarÅ‚o. Wszystkie siÅ‚y oraz caÅ‚Ä… naszÄ… kreatywność wkÅ‚adamy w to, by nasze wycieczki kojarzyÅ‚y siÄ™ zawsze z najlepszÄ… roz
  • Nadlesnictwo Radom LeÅ›ny OÅ›rodek Edukacyjny im. red. A.Zalewskiego - Istniejemy na rynku od 1978 roku.Od poczÄ…tku naszej dziaÅ‚alnoÅ›ci naszÄ… misjÄ… jest oferowanie usÅ‚ug hotelowych, gastronomicznych oraz konferencyjnych na wysokim poziomie. Nasze trzydziestoletnie doÅ›wiadczenie w kompleksowej obsÅ‚udze firm, obsï


Copyright © 2000-2016 Kazimierz PawÅ‚owski | kontakt | współpraca | partnerzy | reklama
design ivento - dedykowane systemy cms identyfikacja wizualna