4Risk

Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.

Strona główna » Wyprawy » Expedycja » Mahrab » Relacja » Expedycja Mahrab /2

Expedycja Mahrab /2

2 listopada 2006. Dzień 2.

DzieÅ„ rozpoczynamy niewyspani i zmÄ™czeni, w pozytywnych nastrojach podziwiajÄ…c krajobraz francuski. Nastrój zabawowy wzmaga siÄ™ jeszcze bardziej, kiedy ruszajÄ…c ze stacji benzynowej gubimy kilka bagaży w skutek niedomkniÄ™tego bagażnika (patrz: niewyspani). CaÅ‚a historia koÅ„czy siÄ™ jednak pozytywnie, bo nawet Å›rubki ze skrzynki na narzÄ™dzia udaje siÄ™ odzyskać! Dobrze, że na rzecz krajobrazów zrezygnowaliÅ›my z autostrad.

OkoÅ‚o 9 docieramy do Aigues Mortes - przypadkowo wybranej miejscowoÅ›ci nadmorskiej, w której postanawiamy zjeść Å›niadanie, chwilkÄ™ rozprostować koÅ›ci i zacząć zbierać materiaÅ‚ filmowo-fotograficzny. Aigues Mortes okazuje siÄ™ być trafnym wyborem. Jest to maÅ‚e miasteczko otoczone romaÅ„skimi murami, z typowym, starym francuskim budownictwem i niepowtarzalnymi maÅ‚ymi uliczkami tworzÄ…cymi ten wyjÄ…tkowy, Å›ródziemnomorski klimat. Jest bardzo wietrznie i ciÄ…gle nie tak upalnie jak byÅ›my tego chcieli, ale podoba nam siÄ™ bardzo. Po spacerze i Å›niadaniu ruszamy bocznymi dróżkami kilkadziesiÄ…t kilometrów na poÅ‚udnie, aby tuż za Sete (Å›redniej wielkoÅ›ci, malownicze miasteczko portowe) po raz pierwszy w trakcie Expedycji zakosztować spaceru po piasku. Odpoczywamy na plaży, delektujemy siÄ™ sÅ‚oÅ„cem i zimnÄ… wodÄ… Morza Åšródziemnego, by po zregenerowaniu siÅ‚ ruszyć dalej na poÅ‚udnie. Unikamy francuskich autostrad, stawiajÄ…c na malownicze miasteczka i wioski. JesteÅ›my zdumieni, jak inny od typowego krajobrazu przedstawianego jako �francuski� widzimy na wschodnim wybrzeżu. Niemniej jednak jest to bardzo miÅ‚e zaskoczenie i w takim wÅ‚aÅ›nie pozytywnym nastroju wjeżdżamy późnym popoÅ‚udniem do Hiszpanii.

Od granicy (znów niezauważalnej) przejeżdżamy ok. 120 kilometrów, aby w Calella zatrzymać siÄ™ na nocleg. Miasteczko od razu urzeka; gÅ‚oÅ›ni Hiszpanie, wÄ…skie uliczki, ciepÅ‚a listopadowa noc, gorÄ…cy posiÅ‚ek, hiszpaÅ„skie wino i hostel, w którym można odÅ›wieżyć siÄ™ w cywilizowanych warunkach, to coÅ›, na co wÅ‚aÅ›nie wszyscy mieliÅ›my ochotÄ™. Hiszpania robi na nas bardzo dobre wrażenie- nie jest to może jeszcze Wielka MiÅ‚ość, ale zauroczenie z pewnoÅ›ciÄ…! Drugi dzieÅ„ wyprawy, w wiÄ™kszoÅ›ci spÄ™dzony w drodze koÅ„czymy wiÄ™c pozytywnie, bogatsi o 1300 dodatkowych kilometrów w życiu, planujÄ…c na jutro dalsze zakochiwanie siÄ™ w Hiszpanii, tym razem odkrywajÄ…c BarcelonÄ™.

3 listopada 2006. Dzień 3.
WypoczÄ™ci i zregenerowani leniwie wstajemy późnym porankiem i po dÅ‚ugim tradycyjnym polsko-konserwowym Å›niadaniu opuszczamy hostel.

Przed wyjazdem do Barcelony spacerujemy jeszcze po Calelli. Miasteczko w dzieÅ„ jest równie urokliwe jak nocÄ…. Ku naszemu zdziwieniu, trafiamy do baru "U MaÅ‚goÅ›ki", gdzie zatrzymujemy siÄ™ na miÅ‚Ä… pogawÄ™dkÄ™ o Polonii w Hiszpanii, pierogach i zabytkach Barcelony. Potem spacerujemy zÅ‚otym piaskiem i nadziwić siÄ™ nie możemy, że w Polsce wÅ‚aÅ›nie pada Å›nieg.

OkoÅ‚o poÅ‚udnia zostawiamy za sobÄ… CalellÄ™ i za radÄ… Pani MaÅ‚gosi nie jedziemy do samej Barcelony, ale znajdujemy kemping w Il Masnou- miasteczku oddalonym od Barcelony o 15 kilometrów. Sprawnie rozkÅ‚adamy namiot, zakÅ‚adajÄ…c z góry późny powrót i podmiejskÄ… kolejkÄ… jedziemy do samego centrum miasta.

Wynurzamy siÄ™ z poziomu metra przy placu De Catalunya i od razu zaczynamy wtapiać siÄ™ w tÅ‚um mieszanki miÄ™dzynarodowych turystów i lokalnej ludnoÅ›ci. W stronÄ™ portu, z Placu KataloÅ„skiego, spacerujemy gÅ‚ównym deptakiem- Ramblas. TÄ™ najbardziej znanÄ… ulicÄ™ Barcelony okupujÄ… gÅ‚ównie sprzedawcy gazet, restauratorzy, sprzedawcy zwierzÄ…t, artyÅ›ci malarze, ale przede wszystkim niezliczona liczba mimów, prezentujÄ…cych czÄ™sto niesamowicie wyszukane przedstawienia przy użyciu skomplikowanych konstrukcji. Przy każdym z nich widać tÅ‚umek rozbawionych, zaciekawionych turystów. Osoby w tak nieruchomy sposób zarabiajÄ…ce na życie zaskakujÄ… nas nie tylko iloÅ›ciÄ…, ale przede wszystkim pomysÅ‚owoÅ›ciÄ… i mistrzostwem wykonania performance'u.

Ramblas prowadzi do portu, gdzie tym razem naszÄ… uwagÄ™ przykuwajÄ… gÅ‚ównie nielegalni handlarze drobnym towarem i ich dość regularne, bo cogodzinne, efektywne ucieczki przed policjÄ…. Po kilku godzinach robienia zdjęć i obserwowania miasta w samym jego centrum idziemy na wieczorny market, gdzie zachwycamy siÄ™ różnorodnoÅ›ciÄ…, kolorami i sposobem prezentacji towarów. Potem spacerujemy po bocznych, wÄ…ziutkich uliczkach miasta, zachwycajÄ…c siÄ™ starym budownictwem, ciekawym ukÅ‚adem architektonicznym i grajkami ukrytymi w tych wÄ…skich przesmykach, którzy sprawiajÄ…, że wieczorny spacer po Barcelonie to doÅ›wiadczenie momentami wrÄ™cz metafizyczne!

CiÄ…gle obracamy siÄ™ w centrum miasta, przy okazji Å›wiÄ™tujÄ…c urodziny Tomka, nastroje sÄ… wiec bardzo pozytywne. W takich też okolicznoÅ›ciach poznajemy Letice - uroczÄ… francuskÄ… studentkÄ™, a potem Pablo � Polaka od 7 lat mieszkajÄ…cego w Espania, który aktualnie para siÄ™ rozdawaniem ulotek. Centrum miasta urzeka nas z każdÄ… godzinÄ… coraz bardziej, do tego stopnia, że gdy wreszcie po póÅ‚nocy Å‚apiemy ostatniÄ… kolejkÄ™ jadÄ…cÄ… w kierunku póÅ‚nocnym, poza miasto, już jesteÅ›my pewni, ze nastÄ™pny dzieÅ„ wyprawy również tu spÄ™dzimy.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Wyprawy - Mahrab

Gdzie uprawiać:

  • ! Geronimo - wyprawy w nieznane - Organizujemy imprezy ekstremalne, wyjazdy firmowe, wyprawy w najdalsze zakÄ…tki Å›wiata i najbardziej zakrÄ™cone pomysÅ‚y.
  • Adrenalina Park - NajwiÄ™kszy park rozrywki na Dolnym ÅšlÄ…sku.
  • U-DIVE - Nurkowanie
  • Centrum Rekreacji Alfa - Centrum Rekreacji Alfa to przede wszystkim ludzie. Ludzie, których pasjÄ… jest turystyka w trochÄ™ innym sensie niż siÄ™ utarÅ‚o. Wszystkie siÅ‚y oraz caÅ‚Ä… naszÄ… kreatywność wkÅ‚adamy w to, by nasze wycieczki kojarzyÅ‚y siÄ™ zawsze z najlepszÄ… roz
  • Nadlesnictwo Radom LeÅ›ny OÅ›rodek Edukacyjny im. red. A.Zalewskiego - Istniejemy na rynku od 1978 roku.Od poczÄ…tku naszej dziaÅ‚alnoÅ›ci naszÄ… misjÄ… jest oferowanie usÅ‚ug hotelowych, gastronomicznych oraz konferencyjnych na wysokim poziomie. Nasze trzydziestoletnie doÅ›wiadczenie w kompleksowej obsÅ‚udze firm, obsï


Copyright © 2000-2016 Kazimierz PawÅ‚owski | kontakt | współpraca | partnerzy | reklama
design ivento - dedykowane systemy cms identyfikacja wizualna